Czym zachwyciła mnie Lizbona?



Choć mało jeszcze w życiu widziałam, odważę się powiedzieć, że Lizbona to jedna z najpiękniejszych stolic europejskich. Tanio, aż ciężko uwierzyć - ceny jak w każdym innym miejscu w Portugalii, a tyle miejsc do zobaczenia, że mogłabym tam wracać co miesiąc do końca życia. Jeszcze was nie przekonałam? A co powiecie na 22 stopnie Celsjusza w lutym? No, to możemy zaczynać.


Słońce

Nie będę ściemniać i od progu powiem, że Lizbona totalnie mnie zauroczyła. Białe domy, czerwone dachy, czyste niebo i słońce – i mamy obrazek taki, że nawet mój telefon zdecydował się robić przyzwoite zdjęcia. Być może z pogodą dopisało nam szczęście, bo pogoda w Portugalii w lutym zmienia się tak szybko, że czasem ciężko nadążyć ze zmianą kurtek. Weekend, w który wybrałam się tam z przyjaciółmi, nie padało nawet przez chwilę, za to do Coimbry wróciliśmy z zarumienionymi od słońca twarzami. Opalać się w lutym!


 Zamek św. Jerzego

Czyli główny punkt naszej wycieczki. Gdy szukaliśmy, co zobaczyć w Lizbonie, był na liście najczęściej polecanych miejsc. Zmęczeni chodzeniem po mieście, na szczyt góry dojechaliśmy ślicznym, staroświeckim tramwajem, z których Lizbona słynie. Jeszcze trochę ich po centrum jeździ. Choć nasz był przepełniony, było warto. Czułam się przez chwilę, jakby ktoś cofnął nas w czasie… i tylko trzask lustrzanki stojącego obok mnie Azjaty wyrwał mnie z tego wrażenia. Poniżej samego zamku mamy stare miasto, i wiecie co? Pewnie wiecie. Było piękne.


Siedem cudów Portugalii

Warto, będąc w Lizbonie, spróbować wiśniowego likieru. Albo czekolado-wiśniowego likieru. Na pewno sami zobaczycie, gdzie go sprzedają – nawet w lutym wokół tych miejsc kręciło się pełno turystów. A gdy zobaczycie już stare miasto i nie chcecie, by alkohol uderzył wam do głowy, możecie jeszcze odwiedzić ocean (z centrum trzeba złapać, a jakżeby inaczej, tramwaj). Obok Torre de Belem, świetnie zachowanej wieży z szesnastego wieku, rozciąga się deptak. Można sobie posiedzieć i pogapić się na ocean. I naprawdę nic więcej do szczęścia nie trzeba.


Nocne życie

Po obiedzie, który zjedliśmy koło dziewiątej (tak, to normalna pora tutaj – o różnicach między nami a Portugalczykami jeszcze napiszę w oddzielnym poście) przyszła pora zwiedzać miasto nocą. Host koleżanek zaprowadził nas do baru, gdzie czterdzieści szotów kosztowało 9 euro! Gdy wracaliśmy do hostelu po północy, ludzi na ulicach było pełno, jakby to był środek dnia. A, może jesteście ciekawi – za noc w czystym i nowoczesnym hostelu (6 łóżek, ale tylko 3 zajęte przez nas w pokoju) zapłaciliśmy dziesięć euro. Czy to nie jest taniej, niż nad polskim morzem?


Lizbona i ja zdecydowanie nadajemy na tych samych falach. Ja wyszłam z tego spotkania kompletnie oczarowana i wiem na pewno, że to nie była moja ostatnia wizyta w tym mieście.

64 komentarze:

  1. Jejku...jak tam pięknie... Nigdy nie byłam, ale bardzo chętnie bym sie wybrała. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięknie tam musi być.
    Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś tam pojechać i pozwiedzać :)
    Ps. Odp. Ci u mnie pod postem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoki. Świetna wycieczka. Ja uwielbiam podróżować i poznawać nowe miejsca. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę! Piękne zdjęcia :)
    www.allicestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszczę... to jeden z moich wymarzonych kierunków, może kiedyś uda mi się dotrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym kiedyś odwiedzić Lizbonę, zapewne jest tak pięknie tak jak opisałaś :) Te klimatyczne tramwaje mi się podobają, chciałabym się takim przejechać i zrobić mu zdjęcia. Co do cen w hostelu, chyba jednak wciąż taniej niż gdzieś nad Bałtykiem, tam to są ceny z kosmosu ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydaje, jak ostatnio byłam nad morzem to więcej płaciłam. Trzymam kciuki za twoją wizytę tutaj :)

      Usuń
  7. Śliczne zdjęcia i widoki! :)
    Zapraszam: MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie miasto godne polecenia! Nic mnie tak nie zachwyciło ostatnimi czasy jak Lizbona ;) aż żałuję, że większoś maszego pobytu spędziliśmy w Porto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Porto mam wciąż przed sobą (ostatnio w weekendy nie dopisuje nam pogoda) :)

      Usuń
  9. Właśnie siedzę w pracy nad durnym projektem a tu takie piękne zdjęcia! wow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia z projektem, wakacje (mam nadzieję!) niedługo :)

      Usuń
  10. Przepięknie, niewątpliwie słońce i ocean tak blisko od Polski zachęca ;)
    Od bardzo dawna chcę odwiedzić te miejsca <3
    Cieszę się z Twojego świetnego wypoczynku tam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mam nadzieję, że wkrótce ci się uda :)

      Usuń
  11. Wcześniejsze wpisy też przeglądałam (wczoraj) a dziś ten i ostatni :) od jak dawna podróżujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dzięki! Mam nadzieję, że zaciekawiłam :D W Niemczech byłam od października do lutego, w tym przeprowadziłam się do Portugalii :) I to była moja pierwsza podróż za granicę ;)

      Usuń
  12. Ah zazdroszczę :D Lizbona jest na mojej liscie wyjazdowej :D

    Pozdrawiam :D
    Jagoda z mrsblueberry3.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe zdjęcia, na pewno było warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie... nigdy jednak nie byłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portugalia nie tak daleko, zawsze możesz nadrobić :)

      Usuń
  15. W Lizbonie byłam dwukrotnie i chętnie pojechałabym kolejny raz. Bardzo podobał mi się klimat tego miasta, dobrze się w nim czułam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę! Jestem w technikum na profilu turystycznym i marzę o tym, żeby zwiedzić świat. Na pewno Lizbonę dopiszę do swojej listy! Przepiękne miejsca. Zapierają dech w piersi :)

    Pozdrawiam,
    http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja zawsze chciałam do Lizbony ... ale jeszcze nie miałam okazji. Wiem jednak, że prędzej czy później nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  18. Po zdjęciach widzę, ze jest tam pięknie! Nie byłam nigdy, ale muszę odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tam musi być przepięknie, uroczo, cicho!
    Chciałabym pojechać chociaż tak na kilka dni, sprawdzić, pozwiedzać .. och!
    Się rozmarzyłam ♥ Ale mam nadzieję, że będę mogła kiedyś tam trafić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, że tu wpadniesz - trzymam kciuki :)

      Usuń
  20. łał! ale cudownie! zazdroszczę :)

    nicoolsblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie byłam tam, ale wygląda pięknie. Śliczne fotografie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie już zachwyciła widokami z Twoich zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. 40 shotów za 9 euro? Nieźle :D
    Cała Portugalia wydaje mi się cudownym krajem. Chciałabym ją kiedyś odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  24. Portugalia to jednak zbyt gorący kraj jak na moją tolerancję ciepła. 22°C jeszcze wydają się w porządku, ale raczej nie więcej :D Ten tramwaj jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie byłam za granicą. Cena pokoju świetna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto spróbować! Tyle jest pięknych miejsc na świecie :)

      Usuń
  26. To moje marzenia - pragnę zwiedzić to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jedno z moich marzeń! Cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeej, marzę o tym, zeby się tam wybrać! Portugalia wydaje mi się tak pięknym i przy tym pozytywnym krajem. ;) Naprawdę ceny są dość tanie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oczywiście, od razu pierwszym i interesującym faktem jest to, że w lutym jest tam 22 stopnie - to od razu zachęca do odwiedzin *-* Na prawdę, zazdroszczę *_* Cudownie :) Może kiedyś uda mi się tam pojechać heh Kto wie co przyniesie życie :)

    Zapraszam do mnie :)
    http://normalnienienormalnanastolatkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie dziwię się, że Cię zachwyciła :) miałabym takie same odczucia :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne widoki, Lizoba od dawna mi się marzy :) Ale nie narzekam, bo mieszkam w jeszcze cieplejszym miejscu :) U mnie dzisiaj prawie 30 stopni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, super :D Ja trochę się boję tej fali ciepła, która przyjdzie w maju :)

      Usuń
  32. Cudowne widoki,aż chciałoby się tam być ❤

    OdpowiedzUsuń
  33. Tyle pięknych atrakcji trzeba dopisać do swojej turystycznej listy! No, ale jak mus to mus. Lizbony w przyszłości nie mogę pominąć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie dziwię się, że tak bardzo Ci się tam podobało - mi się już tam podoba po samych Twoich zdjęciach! ;D Chętnie kiedyś odwiedzę to miasto. ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie , tanio - trzeba tam pojechać! :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Zdjęcia przepiękne! Ale zazdroszczę Ci takiego wyjazdu :) Przeurocze miejsce :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

zBLOGowani.pl